Porto, Portugalia (2003)
Porto, Portugalia (2003)
Moim zdaniem to właśnie Porto, a nie Lizbona, jest miastem numer jeden godnym zwiedzenia w Portugalii. Mimo niezbyt czystych ulic i rozlicznych slumsów w samym środku miasta ma ono swój klimat, czego o Lizbonie za bardzo nie można powiedzieć. Nie ma tu zbyt wiele rzeczy do obejrzenia ale za to są przyjemne uliczki, wysokie mosty, tanie piwo (jak w całej Portugalii) i piwnice, wktórych produkuje się porto, czyli mocne winko na spirytusie z którego miasto słynie. I piękne jest to, że za zupełną darmochę można sobie takie piwnice zwiedzać, kończąc zwiedzanie małą degustacją miejscowych produktów.