Monako (2003)

Fantastyczne widoki, windy jeżdżące między ulicami i plaża na której tak grzeje, że się nie da wysiedzieć - tak w skrócie przedstawia się Monte Carlo. Przechadzając się (lub jeżdżąc) po uliczkach miasta można zagubić się w labiryncie ulic położonych na zboczu góry. Za to nad samym morzem stacjonują jachty, których wartość prawdopodobnie przekracza wysokość moich łącznych zarobków z całego życia. Nieco przereklamowane jest miejscowe kasyno, do którego wstęp (poza salą z jednorękimi bandytami) jest płatny 10 Euro, jednak mieliśmy wrażenie, że poza ładnym budynkiem raczej niczym się nie wyróżnia.

Kontakt

Bartosz Witkowski
Instytut Ekonometrii SGH
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

© 2014 Wszystkie prawa zastrzeżone.

Załóż własną stronę internetową za darmoWebnode